Archiwum czerwiec 2002


cze 17 2002 byc, albo niebyc....
Komentarze: 0

Piszac list do kolegi zaczelam sie zastanawiac nad sensem moich slow. Stereotypowe wpisy zaczely mi sie nudzic i postanowilam wpisac cos od siebie. Pisalam wszystko co mi slina na jezyk przyniosla, po czym przeczytalam to i... Nie potrafie nawet powiedziec co to bylo co ogarnelo moja dusze. 100 mysli na minute i szukanie bledu zyciowego. Koedys potrafilam dogadac sie ze wszystkimi w tej chwili nie potrafie. Zaczelam sie zamykac w sobie i coraz trudniej jest mi znalesc prawdziwa przyjazn. Zaczelam bac sie zaufanie i poswiecenia. Jeszcze rok temu to uczucie bylo mi tak obce...

problematyczka : :
cze 05 2002 :P
Komentarze: 0

dostalam status babki w parlamencie... cieszyc sie czy plakac?

problematyczka : :
cze 04 2002 Urojona ciaza czy bobas w klasie?
Komentarze: 2

Asia, przysza dzis do szkoly w swietnym chumorze... Rozmawialysly, plotkowalysmy, Odpisywalysmy zadania domowe(jak codzien), ale jeden szczegul przykul moja uwage. Jak sie okazalo ja tez zaczelo to niepokoic. Na karzdej przerwie chodzila do toalety, a w trakcie lekcji zwalaniala sie do bufetu. Caly czas chodzila glodna, i spiaca. Po 3-ej lekcji wlaczyl jej sie nislychany agresor... Zanim wrucilam bardzo sie cieszylam z jej naglych zmianow. Mialy one oznaczac malego pulusia w klasie... W tej chwili sama nie wiem co mam o tym myslec. Z minuty na minute ciesze sie coraz bardziej ale jednoczesnie przesladuje mnie mysl, ja przeciez tez moge... Musialabym tylko przelamac kilka barier i namowic chlopaka... To by chyba nie bylo trudne... Czym wiecej o tym mysle tym bardziej smiale mysli przychodza mi do glowy, ale przeciez dziecko w moim wieku... NIE.....

problematyczka : :